poniedziałek, 28 grudnia 2009

Czapuś bo powstał z czapeczki

Świąteczne porządki to dobry czas na szperanie w za małych ciuszkach dzieci
I tak znalazła sie niemowlęca czapa po mojej Alutce
No i przy dżwiękach kolęd i świetle choinki powstał Czapuś !
Jako ze czapeczka malunia to i mis skromnych rozmiarów:)
Uszyty całkowicie ręcznie bo maszyna miała przerwę świąteczną:):)

POzdrawiam poświątecznie !!!!






6 komentarzy:

  1. Cudny ten misiak!Ma coś w sobie z magicznych świąt, skoro powstawał przy dźwiękach kolęd w świątecznej atmosferze...I pewnie nuci sobie pod małym noskiem kolędy...Pozdrawiam poświątecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czapuś uroczy i do tego ręcznie zszyty podziwiam cie ,ja bym maszynie nie odpuściła..
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczny ...i taki puszysty :D

    OdpowiedzUsuń