sobota, 6 lutego 2010

Papcie ,Kapcie ,balerinki ....

Ale mnie wciągnęły juz od dawna jestem wielbicielką papuci wszelakich i nie wiem dlaczego wcześniej na to nie wpadłam :)
Problem z Tym ze wszystko robie z głowy i najpierw sporo było prucia zanim dopracowałam system :):)
Juz mam w głowie plany na następne o taka odskocznia od zabawek ):)











9 komentarzy:

  1. O jakie urocze papucie!!!Muszą być bardzo ciepł :))Piękne kolorki!!!
    Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. swietne, idealne na dlugie i mrozne wieczorki...pozdrawaim
    p.s. masz do nich schemat czy z glowki robilas?

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam!!!
    Kapcie bomba moja babcia kiedyś podobne robiła, ale na pewno nie były tak piękne jak twoje:)
    Przedostatnie są super. Mma pytanie czy podszywasz podeszwę czymś any poslizgowym:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. rajuśku!!!
    cuda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajowe są :) Sama chciałabym miec takie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. te brązowe z niebieskim są boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł. Sama jestem wiecznym zmarzlakiem a takie pantofelki nadają się idealnie na jesienne wieczory z książką i kubkiem ciepłej herbaty =)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne, cudne, przeurocze:) Może znalazłaby się jakaś para do odsprzedania, chętnie bym takie przyodziała:)

    OdpowiedzUsuń