piątek, 9 grudnia 2011

Grześ :)....orzeszek:)

Kolejny maluszek ...może służyć jako zawieszka do telefonu wtedy zawsze ma się małego Roszpunka obok siebie:):)



Z Tymkiem obok mojego telefonu pierwsze przymiarki:)

8 komentarzy:

  1. Kiedy weszłam na Twojego bloga zakochałam się od razu bez pamięci w tych słodkich misiach.Są wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje w imieniu swoim i misi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne maluszki, idealne jako zawiesza np. do torebki

    OdpowiedzUsuń
  4. Maleńki miś jest cudny. Chętnie przygarnęłabym takiego maluszka. A tak przy okazji pozdrowienia od Boryska ;-))) - Joasia

    OdpowiedzUsuń
  5. No złote ręce masz :). Twoje misiaki są przytulaste i mają tyle uroku. U mnie w pracy, nawet babki, które znają się na takiej robocie uznały to za majstersztyk :). Czyli jesteś mistrzynią nad mistrzyniami. Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Joasiu Witaj miło Mi że dalej mnie odwiedzasz:) Buziaki dla Boryska:)

    audrey60 bardzo dziękuje za miłe słowa az się zaczerwieniłam !!

    incognito dziękuje bardzo w imieniu Grześka:)

    OdpowiedzUsuń