Witajcie
Dla odmiany postanowiłam zrobić serię uszatych
wiem ,że świetnie sprawdzają się jako obrońcy Święconki w koszyczku :)
I jest szansa że nie skończą jak te czekoladowe :)
Bartek jest wykonany z melanżowej ,wielokolorowej włoczki
Ma smutne oczka bo zobaczył co się dzieje za oknem więc chwilowo dostał szaliczek na szyję w obawię przed infekcją:)
Kolejne zajączki pojawią się niebawem
Uwielbiam weekendy bo mogę oddać się całkowicie swoim dłubanką ;)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu
Roszpunka
Mojej córce by się podobał :)
OdpowiedzUsuńSliczny i widać ze tulasny
OdpowiedzUsuńŚliczny ten króliczek! Tylko dlaczego taki smutny...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!