a to moje :) wszystko moje .. sasasa. a raczej moich chrześniaków. Cudne, dziękuję. A co do jednorazowego zamówienia - no to chyba się nie sprawdzi :/ Przepraszam, ale robisz tak cudowne zabawki, że nie powstrzymam się przed kolejnym wyjątkowym prezentem. Już się nie mogę doczekać dać prezenty :)
Noooo! Spojrzenie kaczora z Pocoyo obezwładnia... gratuluję, piękna sprawa - czy nie kusi Cię robienie kompletów? Muminki chodzą mi po głowie... Taka cała rodzina Peppy, to byłoby coś... i domek... ech
Nie no jak zawsze rewelacja! Zdolna z Ciebie Bestyja:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję to jednorazowa sprawa bo zapotrzebowanie było no chyba że znowu ktoś się odezwie że potrzebuje :) Wracam do misi:) Pozdrawiam :)
Usuńale obłedne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńCUDOWNE MISIACZKI-POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedzinki :) Pozdrawiam misiowo
Usuńsuper agent dziobak tez mam peppe zapraszam do mnie karolonka.blogspot.be
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki :) I zaproszenie Pozdrawiam
UsuńPepe jest przesłodki,zresztą jak wszystkie Twoje twory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Bardzo Pepe dziobak to ulubieniec starszej mojej córki podzieliło sie tak że dla Mnie został miś :)
UsuńNie znam tych bajek, ale postaci kojarzę, Twoje są prześliczne i trafione w 10. Do zobaczenia jutro w M1 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i Do jutra zatem :) znak szczególny otoczona misiami :):)
UsuńJestem pod wrażeniem spotkania, Twoich prac, wszystkiego.Dziękuję za przemiłą rozmowę. Pozdrawiam
UsuńUwielbiam "Pepe-pana dziobaka". Wszystkie są fajne!
OdpowiedzUsuńa to moje :) wszystko moje .. sasasa. a raczej moich chrześniaków. Cudne, dziękuję.
OdpowiedzUsuńA co do jednorazowego zamówienia - no to chyba się nie sprawdzi :/ Przepraszam, ale robisz tak cudowne zabawki, że nie powstrzymam się przed kolejnym wyjątkowym prezentem.
Już się nie mogę doczekać dać prezenty :)
George jest genialny! Ostatnio sporo oglądałam go z chłopcami, którymi się opiekuję :)
OdpowiedzUsuńA ostatni misiu...ach! Po prostu brak słów - przesłodki! )
super się udało, i małpa z bananem no mojej Juleczce by się spodobało na 100% , bo ona w małpkach zakochana po uszy.
OdpowiedzUsuńNoooo! Spojrzenie kaczora z Pocoyo obezwładnia... gratuluję, piękna sprawa - czy nie kusi Cię robienie kompletów? Muminki chodzą mi po głowie... Taka cała rodzina Peppy, to byłoby coś... i domek... ech
OdpowiedzUsuń