piątek, 14 czerwca 2013

Wieczorową porą

Powstało więcej,
 ale sztuczne światło przekłamuje zdjęcia więc dzielę się Tym co zdatne do pokazania ,
żeby nie było że leniuchuję :)
 
Pozdrawiam serdecznie :)



6 komentarzy:

  1. Urocze wszystkie ;) roszpunka nie marnuje czasu, a jej ręce to skarb! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wieczór to zdecydowanie najbardziej inspirująca i twórcza pora dnia, a Ty wykorzystujesz ją co do minuty! :)
    Prześliczne misiaczki, zdolna z Ciebie kobietka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochane moje Roszpunkowa doba trwa 48 h i sama nie wiem jak to sie dzieje :) czasem wydaje Mi się że gdzieś nam pomiędzy jednym slupkiem na szydełku a drugim usypiam na chwilę ale to chyba złudzenie tak mam ze mało sypiam i duuużo pracuję :) Pozdrawiam Was serdecznie miło że ktoś jeszcze nie śpi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty to musisz być szczęśliwą osobą. Uwielbiam patrzeć na te miśki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty leniuchujesz!? No ja Cię proszę. Ale po powyższej odpowiedzi wszystko jasne. Ja mam swój limit snu - niewyspana odstraszam wszystkich i wszystko :) Twoje prace niezależnie od ilości zachwycają każda oddzielnie :)

    OdpowiedzUsuń