poniedziałek, 15 lutego 2010

Kilka nowinek:)

Choć od kilku dni zadręcza mnie swoją obecnością paskuda migrena i ledwo żyje staram się jednak coś robić :)
I tak pół koszyka golasów czeka na ubranka :)
Kilka juz je dostało
Przedstawiam
Cukierkową ,Bartosza,Milę i małego Deniska filcowego










11 komentarzy:

  1. I co to ma być .... dziecko w torbie :)
    Jak zwykle wspaniałe Misiowa Mamo

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahah i patrz jeszcze przodem do świata :):)

    Nie nie Denisek to juz dorosły mis tylko z tych mniejszych wiec na bioderka mu nie zaszkodzi):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale się dziewczyna napracowała...Oj skaradły moje serce Twoje misiaki...Myślę, że jak się wyrobisz - to przypomnę się z naszą wymianką, bo juz mam swoje typy...Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mila z małym 'filcusiem' jest boska :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne, szczególnie dziecię w torbie (ale to chyba misiulek przytulasek), Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne są...siedzę i podziwiam wspaniałości!!!Jesteś Mistrzynią:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne są te Twoje misie a ich stroje (dech zapierają). Skradły mi serce te słodkie maleństwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakochałam się w cukierkowej i jej motylku na sukience :)pozdrwiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne misaczki, jak dla mnie i te golaski są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyjątkowe! Nie mogę się na nie napatrzeć - są nie tylko piekne ale mają swoją wełnianą duszę ;) Jak byś się jednak zdecydowała sprzedać, to ja bardzo, bardzo chętnie kupię Bartoszka dla mojego malutkiego synka:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie cuda! Wspaniałe misiaczki :D

    OdpowiedzUsuń