wtorek, 8 września 2009

Pan Tulik ,Marcjanna i torebki

Oj dopiero wtorek a Ja walcze na całego i mimo ,ze dzieciaki chorowały wczoraj udało mi sie cos wydłubać a oto efekty








12 komentarzy:

  1. Ładna ta Marcjanna, a torebeczki przesłodkie :) Tylko pan Tulik sprawia wrażenie lekko zasmuconego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tulik zamyslony przed wycieczka do nowego domku hihi

    OdpowiedzUsuń
  3. Roszpunko, czy Ty pracujesz na akord? Szybko i do tego przecudnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm no nie ukrywam ,ze ostatnie 5 lat pracowałam w firmie wlasnie na akord hihi moze cos mi zostalo i teraz sie ujawnia hahahah
    Dziekuje!!

    OdpowiedzUsuń
  5. wow Cudenka,takie przytulasie.A Marcjannie wygląda że można wyszeptać wszystkie sekrety..
    Pozdrawiam Iwona www.robotkiprzykawie.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejciu!Ale produkujesz,w dodatku same pieknosci!Krolik jest cudowny!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejne śliczności... naprawdę podziwiam Twoje tempo pracy. A króliczek jak dla mnie cudowny

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj pracowicie u Ciebie - śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko takie piękne u Ciebie :) pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pan Tulik wygląda na milusińska przytulanke :)

    OdpowiedzUsuń