piątek, 4 grudnia 2009

kolejna bombka

wszystko opornie mi idzie
Gorączka zrobiła swoje i strasznie mnie połamała ,ale sie nie poddaje i kiedy tylko młodsze dziecko na chwilkę czymś się zajmie to ja staram się coś stworzyć
Tak powstała kolejna bombka:)
Dla tych co wcześniej pytali odpowiadam ..
Tak można wyciągnąć miska :)

Pozdrawiam serdecznie i zycze Wam zdrówka!!!!!




11 komentarzy:

  1. Widzę kolejnego słodziaka z rodziny bombkowej. Świetny pomysł. Pozdrawiam i zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. jak juz wczesniej pisalam bombka super,ciekawa jestm tylko gdzie kupujesz te otwierane bombki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Misiek w bombce. Fenomenalne :)
    To powinien mieć jeszcze jakiś... żagielek? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały pomysł .Pewnie za rok to wykorzystam ,tylko , że u mnie będą żółwiki zamiast miśków. A tak nawiasem to twoje miśki są przecudne!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. oj...smutno mi...a myślałam że jutro sie zobaczymy...:(
    dużo zdróweczka i przesyłam ogromniaste ciepłe całuski!!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochany.Taki słodki,smutasek.Cudowne są te misiaczki,zakochałam się normalnie.Pozdrawiam
    Dostałaś mojego maila?? :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Okropnie cierpia w tym zamknieciu ........

    OdpowiedzUsuń
  8. Mycha no co Ty na allegrowie:)
    rachel nio mnie tez przykro :(
    Katka nie napisz do mnie na gg:)
    Anonimowy misie nie maja sie zle :)Bombki sa otwierane wiec misie sobie smigaja jak chca a kiedy potrzebują odpoczynku mają swoje bombeczki ......

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajny pomysl!!!! slodziaki te twoje misiaki!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł z misiakiem w bombce superaśny.Rozkręciłaś sie z miskami i świetnie.Podziwiam każdą nową "dziergankę"
    Życzę oczywiście zdrowia i dużo siły przed świetami :)Całuski

    OdpowiedzUsuń